piątek, 24 października 2014

Kto nie suszy śliwek, ten FAJA!


Jak zapowiadałam na tych łamach, tak uczyniłam! Po raz pierwszy w życiu ususzyłam śliwki! Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że dotychczas marnowałam życie! No, ale po kolei! 

wtorek, 21 października 2014

Dynia Hokkaido czyli zabawy z zupą!

Opowiadał mi znajomy, jak to w latach osiemdziesiątych leciał z Tbilisi do Moskwy. Też był październik. Obok niego usiadł Gruzin, którego bagaż podręczny stanowiły dwie siatki, a w nich dwie wielgachne dynie. Postawił dynie na podłodze, nie wypuszczając siatek z rąk, wyciągnął nogi, nasunął czapkę na oczy i nim jeszcze samolot wystartował, zasnął. Osobliwy bagaż tak zaintrygował znajomego, że jak już samolot doleciał do Moskwy, postanowił zapytać, po co facet targa dynie 1950 km. Na targ - brzmiała odpowiedź. Bez względu na to, ile jest prawdy w tej historyjce, można ją spointować jednym zdaniem! Dynia jest tego warta! 


środa, 15 października 2014

Taste of Britain. Ratuj się, kto może!

Kuchnia brytyjska zawsze dostarcza sporo uciechy, ale nie jest to raczej uciecha podniebienia! Wczoraj w dawnym hotelu Hyatt, a obecnym Regent odbyła się druga już konfrontacja brytyjskich produktów, uważanych za konsumpcyjne, z polskimi konsumentami. Pierwsze spotkanie o charakterze degustacji, które odbyło się na wiosnę, zgromadziło 22 firmy prezentujące ponad 100 produktów i okazało się sukcesem. Nie zostało jednak doprecyzowane, czym sukces ów się manifestował! Być może chodziło o brak ofiar śmiertelnych.


czwartek, 2 października 2014

Jeść albo nie jeść? Oto jest pytanie...

Chcę dziś na początek zaproponować zadanie interaktywne! Otwórzcie Drodzy Czytelnicy swoje lodówki i przeczytajcie etykiety produktów, które tam ukryliście. Skierujcie swój wzrok na miejsce, które zaczyna się od słowa kryjącego wiele znaczeń - SKŁAD. Nie zapomnijcie o ketchupie, majonezie, chrzanie, marynowanym imbirze, żółtym serze, jeśli paczkowany, dżemie, jogurcie, parówkach(!), szynce babuni czy gajowego (wszystko jedno) oraz soku! Ilu składników tych produktów nie znacie z widzenia?