niedziela, 31 sierpnia 2014

Bornholm. 4 powody!



Dzisiaj miało być o śliwkach, ale zewsząd zaatakowały grzyby! Jestem typem zbieracza, do czego już się przyznawałam na tych łamach i zawsze czuję dreszcz rozkoszy na widok kapelusika przyczajonego w trawie. Ostatni raz, który dostarczył mi silnych emocji, miał miejsce na Bornholmie. A było to tak!